Piwo Warka Strong 4x500 ml 6,98 / Najnitza ceno z 30 dni przed obnizką 2,66 zł puszka 32 Cena regularna punke ( 798 Zobacz ulotkę Biedronka 20.11 - 25.11.2023
Piwo w puszce. Po pierwsze, absolutnie nie kupuj piwa w puszkach. Te rozwiązanie, choć może być najtańsze, nie pasuje do stołu weselnego. Puszka jest wygodna i dobra na plażę lub nad jeziorem, ale nie na weselu. Alkohol powinien wyglądać estetycznie, puszka nie spełnia tego wymogu. Piwo w butelce. Piwo w butelkach jest dobrym
👋 Hej, witamy w największej społeczności zakupowej w Polsce Już 752 tysiące osób , takich jak Ty, dołączyło do naszej społeczności i opublikowało 568 tysięcy sprawdzonych okazji , czego wynikiem jest ponad 14,37 milionów komentarzy od użytkowników dzielących się swoją wiedzą i wskazówkami.
Z kolei spadki odnotowano w convenience – 16 proc., w supermarketach – 10 proc., jak również w cash&carry – 2 proc. Najbardziej poszły w górę minimalne ceny promocyjne – o ponad 9 proc. Maksymalne wartości podskoczyły o blisko 7 proc., a średnie – o przeszło 5 proc. Najtańsze piwa zdrożały prawie we wszystkich kanałach.
Najtańszą benzynę znaleźliśmy przy galerii Bonarka przy ul. Kamieńskiego, na stacji paliw Auchan. Za E95 zapłacimy tam 5,05 zł, za E98 - 5,18, a za olej napędowy - 4,90 zł. - Stacja jest
Świeże i Warmiak to jedne z najlepszych polskich piw jakie piłem, ale sorry bez przesady. Jak jakiś rok temu te piwa były w innym sklepie to kosztowały trochę ponad 3 zł. w innym temacie wspominałem, że kupiłem piwo Lipcowe niepasteryzowane z browaru Jagiełło 0,33 za 3,10, a Nałęczowskie z tegoż browaru i tez 0,33 kosztuje 2,75.
8lIMr. (Wikipedia)Paryż to piękne miasto, które kojarzy się z winami. Jednak można spróbować naprawdę dobrego piwa. Smaku trunku dopełni klimat paryskich uliczek, które są miejscem lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@ w Krakowie? Co za niedouczony pajac...Dobre najtańsze piwo kosztuje w sklepie ok 5 zł za butelkę. Te Januszowe sikacze za 2 zl z piwem mają tyle wspolnego co księża z ksiezycem A moze by ktos dodał w artykule ile tam sie zarabia i niepszeliczajcie na złotówki bo zawsze bedzie tak ze sie nic w tym chorym kraju nieopłaca bo to POLSKA !!!Byle w dekiel dobrze walilo :)Ważne żeby było dobre i żeby było piwem, a nie wyrobem piwo podobnym!!!!Widac ze autor nigdzie nie byl i artykul pisze z googla. PorazkaWolałbym żeby paliwo lub jedzenie było tańsze a piwo to siki Redaktorze jak widzę piszesz o miastach które niewiele czasami mają wspólnego z piwem: Paryż i piwo? Pomijasz stolicę pięknego złocistego trunku Pragę, miasto piękne, a ceny piwa rewelacyjne i piwo jedne z najlepszychczłecze bez wiary!!! idź do normalnej knajpy gdzie piwo kupisz za 4 zika a nie wałęsasz się po hotelach. w BiH w knajpkach kupisz piwo za 1,5 km (ichnejsza marka) to tak jakbyś zapłacił 3 zł. więc nie wiem z kąd masz takie kupuję piwo zł za litra , i jest całkiem dobre , Polska wygrywa !!!
Trzeba pamiętać, że europejskie miasta to nie tylko piękne zabytki, urokliwe uliczki i przyjaźni ludzie. To także wysokie ceny, które potrafią wyczyścić portfel z pieniędzy. Trzeba pamiętać, że ceny za alkohol mogą być obłędne. Dlatego prezentujemy listę miast, przygotowaną przez "Skyscanner", w których koszt piwa, nie zabija przyjemności z jego wypicia. Cena za kufelek piwa to wartość to nie tylko wspaniałe restauracje, dzikie imprezy i rejsy po Dunaju. Miasto słynie z przystępnych cen, co przyciąga turystów z całego świata. Średnia cena za pół litra piwa wynosi 5 zł, co czyni stolicę Węgier bardzo atrakcyjnym celem, dla turystów lubiących w Krakowie? Co za niedouczony pajac...Dobre najtańsze piwo kosztuje w sklepie ok 5 zł za butelkę. Te Januszowe sikacze za 2 zl z piwem mają tyle wspolnego co księża z ksiezycem A moze by ktos dodał w artykule ile tam sie zarabia i niepszeliczajcie na złotówki bo zawsze bedzie tak ze sie nic w tym chorym kraju nieopłaca bo to POLSKA !!!Byle w dekiel dobrze walilo :)Ważne żeby było dobre i żeby było piwem, a nie wyrobem piwo podobnym!!!!Widac ze autor nigdzie nie byl i artykul pisze z googla. PorazkaWolałbym żeby paliwo lub jedzenie było tańsze a piwo to siki Redaktorze jak widzę piszesz o miastach które niewiele czasami mają wspólnego z piwem: Paryż i piwo? Pomijasz stolicę pięknego złocistego trunku Pragę, miasto piękne, a ceny piwa rewelacyjne i piwo jedne z najlepszychczłecze bez wiary!!! idź do normalnej knajpy gdzie piwo kupisz za 4 zika a nie wałęsasz się po hotelach. w BiH w knajpkach kupisz piwo za 1,5 km (ichnejsza marka) to tak jakbyś zapłacił 3 zł. więc nie wiem z kąd masz takie kupuję piwo zł za litra , i jest całkiem dobre , Polska wygrywa !!!
Czy nam się to podoba czy nie to Polacy jadący do kraju w którym jest zdecydowanie taniej niż w Polsce lubią się nawalić. Wiele osób traktuje wyjazd na Ukrainę właśnie jako turystykę alkoholową. Wiele osób zastanawia się ile kosztuje piwo na Ukrainie. Sprawdzamy ile kosztuje piwo w sklepie, ile kosztuje piwo w knajpie i barze oraz w restauracji. Sprawdzamy też ile kosztują ukraińskie piwa craftowe. Ile we Lwowie? Ile w Kijowie? Przegląd ceny piwa na Ukrainie rozpoczniemy od ceny w sklepach. Sprawdzamy sieć jednych z najtańszych supermarketów na Ukrainie czyli Auchana. W wyższej klasy Silpo czy ATB będzie nieco drożej, drożej będzie też w całodobowych sklepach monopolowych na przykład koło Rynku we Lwowie. Najtańsze piwa na Ukrainie to piwa w butelkach o pojemności 0,45 litra. Lwowskie 1715 to koszt 13,21 UAH. Zibert Blonde w butelce 0,5 litra kosztuje 13,70 UAH. Ciemne piwo Zlata Praha to już kostz 14,99 UAH. Obołoń Light w puszce 0,5 litra to koszt 15,80 UAH. Butelka Calsberga to koszt 15,94 UAH. Specjalna edycja limitowana zimowego piwa Lwowskie Rizdvyane ciemne to koszt 17,50 UAH. Lwowskie Eksportowe to koszt 17,70 UAH. Nieco bardziej znane piwa w sklepie są oczywiście droższe. Calsberg to koszt 19,20 UAH za puszkę. Amstel 19,22 UAH, Kozel 19,85 UAH, Tuborg 21,76 UAH, Heineken 24 UAH, Bavaria 28,53 UAH. Amatorom piwa na Ukrainie, którzy nie chcą płacić po 15 UAH za puszkę pozostaje zawsze możliwość zakupu piwa w butelce plastikowej o pojemności 1,25 lub 1,5 litra. Jest tańsze. Butelka 1,25 litra piwa Apcenal Stron to koszt 28,50 UAH, 1,5 litra. Lwowskie 1,2 litra na promocji dostaniemy nawet za 23 UAH za butelkę plastikową. To aż 3 złote. Najtańsze piwo w sklepie na Ukrainie to koszt około 13 UAH czyli w przeliczeniu w granicach 1,70 zł. Cena piwa w pubie i restauracji Ile kosztuje piwo w lokalu na Ukrainie? W popularnej Restauracji Baczewskich we Lwowie mamy do wyboru piwo za craftowe w różnych odmianach wyceniane na 45 UAH za butelkę 0,33 litra. Popularne piwa browaru Prawda to koszt około 40 UAH za butelkę o pojemności 0,33 litra. W dobrych restauracjach w Kijowie jest drożej niż we Lwowie, ale i tak Polaka stać. W dobrej restauracji wyższej klasy 11 Mirrors Rooftop Restaurant & Bar w Kijowie za Underwod Kyiv Lager, Varvar Milk Stout i Varvar Golden Ale płacimy 130 UAH. Zwykłe piwo Corona Extra to koszt 90 UAH. Należy pamiętać, że to już najwyżej klasy restauracja do której zagląda niewielu Polaków. Drożej jest już tylko w restauracjach najwyższej klasy hoteli. W restauracji Comme Il Faut w hotelu Intercontinental lany Bochkove Lager to koszt 155 UAH, Heineken to koszt 165 UAH za 0,5 litra. Droższe są tylko piwa w butelce. Lwowskie za 195 UAH, a Krombacher pszeniczny za 325 UAH. Droższego piwa na Ukrainie nie widzieliśmy. W zwykłych knajpach piwo z niższej półki zarówno we Lwowie jak i Kijowie dostaniemy w granicach 25-35 UAH. W poprzednim artykule więcej o cenach na Ukrainie 2021. Polecamy również: Waluta na Ukrainie – jakie pieniądze wziąć ze sobą do Lwowa? Co warto kupić we Lwowie i na Ukrainie? TOP 10 Ceny na Ukrainie 2021. Aktualne ceny zakupów, benzyny itp Warto przeczytać również:
Właśnie mijają ważne daty dla portfela przeciętnego Polaka. Ćwierć wieku temu kończył się pierwszy rok denominacji złotego, a 10 lat temu zbliżał się ostateczny termin wymiany starych złotówek na nowe. Wszyscy obracali milionami i nikt się z tego nie cieszył. Po pierwsze tych milionów było pięć, a za jajko trzeba było zapłacić 2,8 tys. zł, za chleb 14 tys. zł. O polędwicy sopockiej już nie wspominajmy – 165,4 tys. zł za kilogram. Na najtańsze auto – Fiata 126p, popularnego malucha – trzeba było pracować 15 miesięcy. Takie były ceny z końca 1994 roku. A za przeciętną miesięczną pensję (dokładnie 5 328 000 zł) można było kupić 41 kg szynki i 74 półlitrówki wódki (jeśli były).Ceny żywności z końca 1994 roku i po denominacjiDo cen z lat 80., a przede wszystkim z początku lat 90. minionego wieku nie dało się przyzwyczaić. Przy galopującej inflacji (w najtrudniejszych latach złotówka traciła na wartości po kilkadziesiąt procent miesięcznie) – mówiąc obrazowo – z każdym dniem przybywało zer przy cenach i na kolejnych banknotach. – W 1987 r. ceny wzrosły o 25,2 proc. w stosunku do roku poprzedniego, rok później o 60,2 proc., a w 1989 r. aż o 250,1 proc. Najwyższą inflację zanotowano w roku 1990, kiedy ceny wzrosły o ponad 585 proc. w stosunku do tych z minionego roku – wylicza Centrum Pieniądza NBP im. Sławomira S. Skrzypka w nr 9 "Bankoteki" z 1997 1992 roku gotowy był już banknot o nominale 5 000 000 zł z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego. Nigdy nie wszedł do obiegu – wyprzedziła go denominacja, która zaczęła się w styczniu 1995 roku, a zakończyła 31 grudnia 2010 roku. Prace nad denominacją złotego rozpoczęto 30 lat temu. W lipcu 1990 roku zapowiedział je Władysław Baka, ówczesny prezes Narodowego Baniku Polskiego, choć jej założenia były gotowe już w 1989 roku. Były dwa główne powody przeprowadzenia denominacji. Wizerunek polskiej gospodarki: – Ceny i płace mierzone w milionach jednoznacznie potwierdzały, że gospodarka kraju jest inflacyjna, a wartość pieniądza niepewna i niestabilna. Wymiana pieniądza (...) miała potwierdzić, że złoty jest silną i wymienialną walutą – czytamy w publikacji Centrum Pieniądza NBP. Drugi argument ma charakter ustrojowy. Trudno byłoby przekonać międzynarodowych partnerów, że Polska przeszła zmianę polityczną i gospodarczą z Ludwikiem Waryńskim (100 zł) i gen. Karolem Świerczewskim (50 zł) w kieszeni. – Nowy złoty miał reprezentować nową rzeczywistość i świadczyć o przejściu od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej – podkreśla CP palcem zera cztery – zyskasz złoty nowej eryZera na banknotach mieściły się z coraz większym trudem. W obiegu były te o nominałach: 10 000 zł, 20 000 zł, 50 000 zł, 100 000 zł i 500 000 zł. Wciąż mało. W 1991 roku pojawił się milion złotych, a w roku następnym – 2 000 000 zł. Był też wspomniany już banknot – 5 000 000 zł. Inflację udało się zbić do ok. 20 proc., co otworzyło drogę do zdecydował o jej przeprowadzeniu 7 lipca 1994 r. Reforma i wymiana pieniędzy zaczęła się 1 stycznia 1995 r. Wtedy to za 10 000 starych złotych, otrzymywało się 1 nowego złotego, za 100 starych złotych – jeden nowy grosz, czyli wymiany dokonywano w relacji 10 000 do popularny był wierszyk „Zasłoń palcem zera cztery – zyskasz złoty nowej ery”. Szeroko zakrojona kampania informacyjno-edukacyjna NBP miała też uspokoić Polaków, którzy obawiali się utraty pieniędzy. Zapewnienia rządzących, że na denominacji złotego nikt nic nie straci – nie wystarczały. Wielu Polaków pamiętało wymianę pieniędzy z 1950 roku. Gotówkę i oszczędności wymieniano wtedy w relacji 100 do 1. Jednak nie była to wyłącznie denominacja. Jednocześnie z wymianą – ceny produktów i płace przeliczono w relacji 100 do 3, czyli za stare 100 zł dostawało się 3 nowe traciły wówczas osoby, które oszczędności trzymały poza bankiem – dostawały nową złotówkę za każde stare 100 zł. Ale komunistyczne władze nie były skore do ułatwiania wymiany pieniędzy. Całą operację trzymano w wielkiej tajemnicy i dokonano jej błyskawicznie. Sejm przyjął ustawę 28 października 1950 r., a nowy złoty na rynku był już dwa dni później. Ponadto punktów wymiany pieniędzy było mało i Polacy mieli tylko osiem dni na jej dokonanie. Ceny w dwóch "walutach"W latach 90. minionego wieku było zupełnie inaczej. Proces denominacji złotego trwał do 31 grudnia 2010 r. Był to ostateczny termin, do którego banknoty i monety sprzed denominacji podlegały wymianie na nowe. Do tego czasu wiele się jednak wydarzyło. 1 stycznia 1995 r. stare złotówki nie przestały istnieć. Do obiegu wprowadzono tylko nowe monety oraz banknoty o nominałach: 10 zł, 20 zł i 50 zł. Przez dwa lata równolegle funkcjonowały nowe i stare złotówki. Oznaczało to także, że ceny w sklepach były podawane w starych i nowych złotych. Po pół roku w obiegu pojawiły się banknoty o nominale 100 i 200 zł. Stare złotówki przestały być środkiem płatniczym 1 stycznia 1997 r. Można je było już tylko wymieniać na nowe złote w bankach – do wspomnianego już szacowało, że do końca grudnia 2009 r. nie dokonano wymieniony ponad ośmiu milionów sztuk starych monet i banknotów wartości prawie 17 mln nowych złotych. Pamiętasz banknoty sprzed denominacji? Zajrzyj do galerii zdjęćPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Foto: Fred Moon / Unsplash Blisko 6,30 PLN za kufel piwa w najtańszym mieście i prawie 31 PLN w najdroższym – nowe badanie cen złotego trunku na świecie, to dobra ściąga dla tych, którzy w podróży lubią wychylić jego niemałe ilości. Co ciekawe, w ścisłej czołówce najniższych cen znalazły się aż… trzy miasta z Polski! Zestawienie przygotował brytyjski portal ale na bazie danych z raportu „Cost of Living” tworzonego przez Numbeo – globalnej bazy cen z całego świata. Sprawdź najlepsze oferty na wczasy Trzeba jednak mieć na uwadze, że ceny podane w zestawieniu dotyczą pinty piwa, czyli zgodnie z brytyjską wersją tej miary – dokładnie 568,26 ml. W rzeczywistości chodzi jednak po prostu o duży kufel piwa serwowany w różnych zakątkach świata. Kwoty są oczywiście uśrednione i dotyczą cen w jest również fakt, że nie wzięto jednak pod uwagę wszystkich miast świata, a wybrano 40 najlepszych reprezentantów piwnej sceny. Gdzie najtańsze, ale wciąż dobre piwo? Z rankingu wynika, że najtańsze piwo obecnie kupimy w Buenos Aires, gdzie kufel piwa będzie nas kosztował średnio 6,31 PLN. Na drugim miejscu zestawienia znalazła się świetnie znana piwoszom Praga z uśrednioną ceną na poziomie 7,23 PLN. Na trzecim miejscu wylądowało natomiast miasto Meksyk – tu piwo kupimy za 7,60 zaczyna robić się ciekawie, bowiem kolejne trzy miejsca zajmują… polskie miasta – Wrocław, Kraków i Warszawa (9,17 PLN w stolicy Dolnego Śląska i po 10,20 PLN w dwóch pozostałych miastach). Kraków został zresztą w tym samym rankingu doceniony za liczbę pubów, barów i klubów (według wyliczeń 2,46 na 10 tys. osób) i postępy w kontekście podejścia do serwowania dobrych piw.– Kraków to miasto, które w ciągu ostatnich kilku lat odnotowało wielkie postępy na piwnej scenie, z mnóstwem nowych browarów i barów, które przyciągają podróżnych – czytamy w rankingu. – Podobnie jak w Pradze, przystępna cena jest również dużym atutem dla miłośników piwa, którzy chcą odwiedzić dziesiątkę zamyka jeszcze Moskwa, a także Fort Collins, Austin i Grand Rapid w natomiast kształtuje się sytuacja w San Francisco, gdzie za kufel piwa trzeba zapłacić średnio 30,92 PLN, Melbourne – 28,11 PLN i Bostonie – 27,03 PLN. Tuż za podium trafił też Londyn – 26,97 PLN i Dublin – 25,35 jesteście ciekawi bardziej szczegółowych informacji, zajrzyjcie do pełnej wersji rankingu. A gdzie po prostu jest najtaniej? Wolelibyście jednak poznać ceny najtańszego piwa bez wspomnianej wstępnej selekcji piwnych miast? Nic straconego. W 2018 roku publikowaliśmy bowiem podobny ranking, ale stworzony przez portal Tu zasady doboru były nieco inne – pod uwagę brano najbardziej zaludnione miasta ze 117 krajów świata. Wtedy z badania wynikało, że najdroższe piwo czeka na nas w Dubaju, a jeden kufel uszczupli nas budżet o ponad 40,48 PLN. Na drugie miejsce trafiła Doha z ceną 40,11 PLN, a podium zamknął Reykjavik – 37,56 PLN. Najtaniej było natomiast w Caracas – w przeliczeniu zaledwie 2,45 PLN, w Taszkencie – 2,78 PLN i Lagos – 2,97 od tamtej pory poszczególne ceny na pewno się zmieniły, ale nadal daje to dobry obraz piwnej mapy świata i warto mieć te miejsca na uwadze. Rankingów dla smakoszy piwa jest więcej! Warto przypomnieć, że na łamach znajdziecie również zestawienie najlepszych miast do odwiedzenia dla smakoszy piwa. Listę stworzyło CNN. Ostatecznie wybrano 15 miast, a do każdego z nich przypisano też browar godny uwagi. Wśród nich znalazł się także jeden kandydat z Polski – Warszawa i browar Pinta.– W Lizbonie autorzy polecają browar Quimera, mieszczący się w XVIII-wiecznym tunelu królewskim, w Budapeszcie zapraszają do Jónás Craft Beer House, który ma wspaniały ogródek piwny na Dunaju, a w Rzymie rekomendują zwiedzić Birra Baladin – najlepiej razem z halą produkcyjną – pisaliśmy wtedy na łamach były również Tallin, Bruksela, Kapsztad, Tokio, Szanghaj, Berlin, Melbourne oraz Victoria w Kanadzie, a także 3 amerykańskie miejsca – Grand Rapids w Michigan, Asheville w Karolinie Północnej i Portland w ranking i uzasadnienie każdego z wyborów możecie znaleźć na stronie CNN. Oferty w najlepszej cenie porównaj loty, hotele, lot+hotel
najtańsze piwo w polsce