Tony Attwood, Zespół Aspergera. Kompletny przewodnik, Harmonia Universalis, Gdańsk 2019. Grzegorz Całek, Halina Łuszczak, Halina Jankowska, Mam dziecko z Zespołem Aspergera. Poradnik dla rodziców, Polskie Towarzystwo Zespołu Aspergera, Warszawa 2014. Bez Zespołu Aspergera nie byłoby Doliny Krzemowej, wywiad, PAP, dostęp 16.02.2021
Nie jestem kosmitą : mam zespół Aspergera / Joanna Ławicka ; il. Marta Stachurska. - Wrocław : Seven Heroes, 2016. Filia Mielec sygnatura BMWyp 67428; Niegrzeczne : historie dzieci z ADHD, autyzmem i zespołem Aspergera / Jacek Hołub. - Wydanie I. - Wołowiec : Wydawnictwo Czarne, 2020. Filia Sędziszów sygnatura BSdzW 48384
Dobry wieczór :-) Czy jest już ktoś, kto przeczytał "Człowieka w spektrum"? Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych opinii :-)
Nie jestem kosmitą to jedna z niewielu książek, które przedstawiają zespół Aspergera jako odmienność, a nie chorobę i cierpienie. Z publikacji tej młody człowiek dowie się, że nie jest zły ani uszkodzony - jest po prostu inny. Dowie się także, że zasługuje na szacunek ze strony innych ludzi, wliczając w to także terapeutów.
Nie jestem kosmitą mam zespół Aspergera - Autor: Joanna Ławicka - KSIĄŻKA JEST SKIEROWANA DO LUDZI POSIADAJĄCYCH ZESPÓŁ ASPERGERA ORAZ OSÓB Z ICH OTOCZENIA: RODZINY, NAUCZYCIELI, TERAPEUTÓW…Kim jestem?”, „Co spr
Informacje o NIE JESTEM KOSMITĄ - MAM ZESPÓŁ ASPERGERA - 7682771765 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2018-12-04 - cena 99,90 zł
vCgGFq. Upośledzenie umiejętności społecznych – tak fachowo nazywa się chorobę Aspergera. No właśnie – czy na pewno chorobę? Jak objawy schorzenia wpływają na interakcje międzyludzkie? W jakich sferach zachowanie tych osób różni się od naszego? I kogo właściwie powinno uczyć się tolerancji? Rozmawiamy z Joanną Ławicką, autorką publikacji poświęconej osobom z zespołem Aspergera. A także nam wszystkim. Joanna Ławicka, autorka książki „Nie jestem kosmitą”, fot. Maciej Kulczyński Angelika Ogrocka: „Kosmita”, „obcy” to wyrazy równie nacechowane, co „chory”, „inwalida”. Czy nie jest tak, że faktycznie mniej boimy się spotkania obcej, może nieistniejącej cywilizacji, niż rzeczywistego, nie do końca sprawnego człowieka tu i teraz? Joanna Ławicka: Przede wszystkim podałabym w wątpliwość określanie osób z zespołem Aspergera czy z autyzmem wysokofunkcjonującym mianem osób nie do końca sprawnych. Niedawno przedstawione badania prof. Barona Cohena z Wielkiej Brytanii jednoznacznie pokazują, że owa „niepełnosprawność” jest tylko i wyłącznie wynikiem nadmiernego oczekiwania przez społeczeństwo jednakowej socjalizacji wszystkich osób. Autor postuluje wręcz używanie w kontekście zespołu Aspergera i autyzmu wysokofunkcjonującego terminu „odmienność stylu poznawczego”. My chętnie używamy sformułowania „odmienność rozwojowa” czy wręcz – „rozwojowa indywidualność”. Autorka ilustracji: Marta Stachurska Zdecydowanie łatwiej jest mniej bać się „obcej cywilizacji”, „kosmitów” niż realnie istniejących osób, które nie wpisują się do końca w najczęściej występujący w populacji model rozwoju społeczno-komunikacyjnego. Ten lęk powoduje chęć dostosowania osoby ze spektrum autyzmu do większości. Niestety, czasem brutalnie, z pozbawieniem człowieka tego, co podstawowe dla każdego: godności, tożsamości i poczucia własnej wartości. Prócz wielu konkretnych wskazówek, drobiazgowych omówień poszczególnych sytuacji, dużo w publikacji odniesień autobiograficznych. Co sprawiło, że postanowiła Pani opowiedzieć czytelnikom o sobie? Tych odniesień nie jest wcale aż tak wiele. Tak jak wspominam na początku książki – chciałabym, żeby każdy młody człowiek z zespołem Aspergera mógł szukać własnych ścieżek dochodzenia do samorealizacji. Ale rzeczywiście zdecydowałam się kilkukrotnie wspomnieć o własnych doświadczeniach. Podjęłam tę decyzję pod wpływem wielogodzinnych rozmów w gronie przyjaciół. Ktoś słusznie zauważył, że nie mogę oszukiwać czytelników, zasłaniać się wyłącznie doświadczeniem terapeutycznym, wiedzą naukową i własnymi poszukiwaniami w tym zakresie. Czytelnik ma prawo wiedzieć, że sama pokonywałam i pokonuję podobną drogę. Wielokrotnie w książce mówię o tym, że każdy ma prawo do indywidualnego rozwoju, który nie jest ani gorszy, ani lepszy od tego będącego udziałem większości. Podkreślam, że osoba ze spektrum autyzmu może, a czasami powinna, informować swoje otoczenie o owej specyfice, dzięki temu ma większe szanse na zrozumienie i akceptację. Unikając wspominania o sobie byłabym hipokrytką. Lekki ton, ilustracje, humor sugerują, że odbiorcami powinni być młodzi ludzie, z kolei poprzez swoją szczegółowość mogliby z niej korzystać opiekunowie, dydaktycy, nawet specjaliści. Dla kogo właściwie przeznaczona jest książka? Przede wszystkim dla młodych ludzi ze spektrum autyzmu. Zakładam jednak, że książka kupowana będzie przede wszystkim przez dorosłych i stanie się także swego rodzaju platformą do wspólnych rozmów i rozważań rodziny nastolatka ze spektrum i specjalistów. Niedawno pewna mama powiedziała mi bardzo fajną rzecz. Chciała kupić książkę dla swojego dziewięcioletniego syna, wiedząc o tym, że w wielu aspektach może być dla niego zbyt trudna. Ale jak stwierdziła: „W ten sposób uzyska narzędzie do rozmów z synem”. Mam nadzieję, że „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera” przysłuży się wszystkim. Wymienia Pani takie postacie jak Leo Messi. Osobom ze spektrum autyzmu i ich otoczeniu łatwiej zaakceptować ich zaburzenie, gdy wiedzą, że ktoś sławny i – co najważniejsze – lubiany cierpi na to samo? Tego nie wiem. Natomiast niewątpliwie miło jest wiedzieć, że są na świecie ludzie ze spektrum autyzmu, którzy odnoszą sukcesy. Młode osoby często uwikłane są w życie między gabinetami kolejnych terapeutów i klasami szkolnymi. Otoczenie zapomina o tym, że koncentrując się na „wyrównywaniu deficytów”, zabiera się im często szansę na rozwijanie własnych pasji i uzdolnień. Proszę sobie wyobrazić, że wspomniany Messi zamiast biegać z piłką po boisku, siedziałby po kilkanaście godzin tygodniowo w gabinetach psychologów, pedagogów, logopedów czy terapeutów SI. Czy mógłby być dzisiaj słynnym piłkarzem? A tak często wygląda życie dzieci i młodzieży z tym spektrum. Czy można coś poprawić, by osobom z zaburzeniami żyło się lepiej? Czy jednak nie powinniśmy zacząć od zmiany mentalności, „oswojenia problemu”? Rzeczywiście świadomość społeczna jest niska. O osobach ze spektrum mówi się, że „cierpią na autyzm”, „borykają się z autyzmem” itp. Epatuje się społeczeństwo wizerunkami „biednych, chorych na autyzm dzieci”, obrazkami smutnych dziewcząt i chłopców za szybą, murem… To nie sprzyja stwarzaniu im realnych szans na wykorzystanie swojego potencjału. Z drugiej strony mamy przeciwległy biegun. Niedawno w dyskusji na znanym portalu informacyjnym pewna pani nauczycielka napisała, że obraża ją konkretyzm myślenia i mowy ucznia z zespołem Aspergera. To kompletne nieporozumienie, zwłaszcza w wypadku pracownika placówki edukacyjnej. Bardzo często dzieciaki ze spektrum doświadczają niezrozumienia, dyskryminacji z powodu swojej odmienności rozwojowej. Budzą, u typowo rozwijających się ludzi, ogromny dysonans – otoczenie widzi inteligentnego człowieka, który nie radzi sobie z pozornie prostymi sytuacjami społecznymi. To powoduje, że osoby ze spektrum cierpią nie z powodu autyzmu, ale bezwzględnego często niezrozumienia ich specyfiki myślenia. Autorka ilustracji: Marta Stachurska W mojej książce podchodzę do problemu nieco inaczej. Wychodzę z założenia, że zmiana mentalności musi także dotyczyć samych zainteresowanych. Osoby ze spektrum są bardzo często, od najwcześniejszych lat, traktowane jak przedmiot terapii. Są kimś, kto przede wszystkim musi w życiu osiągnąć jeden cel, czyli jak najbardziej dopasować się do większości. Takie podejście zabija emocjonalnie. Chcę dać młodym ludziom wiedzę o nich samych oraz poczucie, że sami mogą mieć wpływ na swoje życie, a co za tym idzie, na swój odbiór społeczny i ową zmianę mentalności ogółu. Współczesny świat zmierza ku indywidualizmowi, alienacji, ogranicza kontakty społeczne… Może każdy z nas ma w sobie lub nabędzie syndrom Aspergera? Z całą pewnością nie. Zespołu Aspergera nie można nabyć. Alienacja jest pewnym mitem, stereotypem. Osoby ze spektrum wcale nie są z natury wyalienowane, odseparowane od społeczeństwa. Wręcz przeciwnie, często bardzo cierpią z powodu braku możliwości nawiązywania bliskich relacji: przyjaźni czy związków partnerskich. Głównie z powodu niezrozumienia. Oczywiście, jakość udanych i powodujących poczucie spełnienia relacji w wypadku osób ze spektrum może być inna, niż u typowo rozwijających się, ale to nie oznacza chęci i pragnienia wyalienowania. Jeżeli takie się pojawia, oznacza to, że człowiek zetknął się w życiu z tak dużą ilością traumatyzujących doświadczeń społecznych, że… już ma dosyć. Już nie chce. Czy przy okazji promocji „Nie jestem kosmitą” zostaną podjęte działania edukacyjne w placówkach oświatowych lub inne programy ( przy pomocy Fundacji Prodeste) pokazujące problem? Oczywiście „problem” rozumiemy tutaj jako nieodpowiedni obraz osób zaburzonych i zachowanie w stosunku do nich. Z okazji premiery książki organizujemy pierwsze seminarium „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera”. Zakładamy, że będzie ich więcej. Ich ideą jest włączanie dużej ilości odbiorców w atrakcyjny przekaz wiedzy, umiejętności i doświadczeń. Na scenie pojawią się ludzie ze spektrum, którzy opowiedzą także o swoim życiu, sposobach na nie oraz o tym, co pomogło im odnieść sukces lub pokonać przeszkody. Chcemy pokazać nowy obraz człowieka ze spektrum autyzmu. Nie tego „biednego i chorego”, ale takiego, który ma marzenia, potrafi je realizować i jest ważnym członkiem społeczeństwa. Cieszymy się bardzo, że wokół nas gromadzi się coraz więcej ludzi ze spektrum chcących brać udział w seminariach. Mamy nadzieję, że dzięki temu przyczynimy się zarówno do wzrostu świadomości w społeczeństwie, jak i kompetencji wśród specjalistów oraz… zrozumienia rodziców, że takie dziecko może być sobą i odnosić sukcesy życiowe. 22 czerwca ma miejsce premiera publikacji „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera”. Lektura godna uwagi, nie tylko dla rodzin, partnerów, opiekunów czy dydaktyków osób ze schorzeniem. To tytuł, który u każdego z nas powinien mieć swoje miejsce w biblioteczce. tekst: Angelika Ogrocka korekta: Agnieszka Pietrzak Joanna Ławicka, Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera, Wrocław 2016.
„Normalność, to droga utwardzona, ale kwiaty na niej nie rosną” – powiedział Van Gogh, który – rzecz jasna – normalny nie był, był kosmitą. Niedawno byłem świadkiem, jak Pewna Pani oznajmiła głośno: „nienawidzę Żydów”! – A dlaczego? – dopytałem z ciekawości. – Bo oni tak się kiwają i szybko mówią coś pod nosem, kiedy się modlą – wyjaśniła. Zatem Żydzi są kosmitami, zresztą Pewna Pani także, bo zauważyłem jak rozmawia ze swoim psem… Facet siedzi w kawiarni przy kawie i gapi się w okno, a nie w smartfona, nie w tablet czy laptop… – On na pewno jest kosmitą… Młody chłopak wsiada do autobusu z wielkim uśmiechem na twarzy. – Już wszyscy wiedzą: k o s m i t a … Normalność, to my. Inni – irytują, drażnią, w najlepszym przypadku – nas dziwią. Ci inni, to kosmici właśnie. Joanna Ławicka napisała książkę pod tytułem „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera”. Czy rozpoznajemy wokół siebie osoby z zespołem Aspergera? Jacy są? Dziwni, drażniący, z innej planety? Czy może jednak całkiem podobni do nas, niekosmici?… Przede wszystkim pierwsza ważna rzecz, która „W nie jestem kosmitą…” zostaje wyjaśniona, to pojęcie autyzmu. Autyzm kojarzy się najczęściej z obrazem osoby, która w ogóle nic nie mówi, kiwa się, patrzy gdzieś w bok z nieobecnym wyrazem twarzy, sprawia wrażenie, że nic do niej nie dociera, która potrafi nagle nerwowo krzyknąć, lub machnąć rękoma… Otóż autyzm ma bardzo szerokie tak zwane „spektrum”, w którym wyróżnia się również osoby z tytułowym zespołem Aspergera. Zacytuję definicję, którą autorka podaje za wybitną psychiatrą Lorną Wing, a więc „spektrum autyzmu” – „Tak nazywa się dziś grupę problemów rozwojowych, w przebiegu których u dzieci, młodzieży i dorosłych obserwuje się charakterystyczne trzy objawy: trudności w relacjach społecznych, zaburzenia w komunikacji z innymi ludźmi oraz niezwykle usztywnione wzorce zachowań i zainteresowań”. Ławicka dużą wagę przywiązuje do trudności w komunikacji. Uzmysławia, że to nie dotyczy wyłącznie przekazu mówionego – słownego, ale także niewerbalnego, czyli tzw. mowy ciała – postawy, gestów, spojrzenia, mimiki. Udana komunikacja buduje udane relacje, a za to odpowiadają obie strony. Może nawet większą odpowiedzialnością za dobrą komunikację obarczyłbym osoby „bez zespołu”, którym łatwiej zrozumieć, że ktoś może być inny. Niestety nie uczymy się zasad komunikacji z drugim człowiekiem, a to przecież podstawa funkcjonowania w społeczeństwie, bez tej umiejętności mamy tyle konfliktów i nieporozumień, których nigdy mogłoby w ogóle nie być. To dramat, ludzie nie potrafią się porozumiewać. Nie potrafimy słuchać ze zrozumieniem, nie potrafimy mówić do siebie zrozumiale, nie ma w nas chęci zrozumienia drugiego człowieka i nie ma w nas chęci włożenia minimum wysiłku, by chcieć być rozumianym. Bo kłopot jest w tym, że każdy jest inny. Możemy być bardziej lub mniej do siebie podobni, ale zawsze będziemy inni. Filtrujemy rzeczywistość poprzez zmysły, to początek stwarzania swojego świata. To, co dla kogoś jest smaczne dla kogoś innego może być obrzydliwe i niejadalne. Może być, ten sam świat, dla jednej osoby za głośny i zbyt cichy dla drugiej, za jasny i za ciemny, za zimny i za ciepły itd. Osoby z zespołem Aspergera najczęściej sytuują się właśnie gdzieś na jednym ze skrajnych biegunów. Mogą mieć także problemy z empatią, braniem wszystkiego dosłownie, zrozumieniem aluzji, dowcipu, z zauważeniem sarkazmu, koordynacją w poruszaniu się czy brakiem przewidywalności czegoś… I szeregiem jeszcze innych spraw, więcej znajdziesz w książce. Kolejnymi filtrami są nasze myśli – przekonania powstałe na bazie naszych przeżyć. Negatywne doświadczenia osób z zespołem Aspergera powodują ich ucieczkę w samotność, okopanie się w bezpiecznym, jak najmniej narażonym na cierpienie, dającym się przewidzieć, zamkniętym świecie. Informacja podstawowa: autyzm i zespół Aspergera to nie są choroby! . Jest światełko w tunelu, jeśli jesteś w spektrum autyzmu, masz zespół Aspergera, możesz jednak wpłynąć na poprawę swojego funkcjonowania w otaczającym cię świecie. Jeżeli tylko włożysz odpowiednią pracę nad sobą. Musisz najpierw zrozumieć siebie, swoje emocje, zgromadzone – najczęściej bolesne – doświadczenia, swoje specyficzne odbieranie bodźców i reakcje na nie, poznać swoje ciało i swój umysł. Joanna Ławicka obiecuje efekty, ale też przestrzega: czeka cię spory i długi wysiłek, wzloty i upadki, i podkreśla, byś nie załamywał się porażkami – bo warto, bo czeka cię zmiana jakości życia, wszystko w twoich rękach. A możemy jej wierzyć, bo sama jest najlepszym tego przykładem – z zespołem Aspergera została doktorem nauk społecznych, pedagogiem, prezesem fundacji, matką trzech córek… W książce znajdziesz wiele cennych uwag, praktycznych wskazówek i drogowskazów. Już podczas jej lektury możesz jednocześnie ćwiczyć i analizować zamieszczone testy, które może pomogą ci lepiej poznać i zrozumieć siebie. I nie musisz wcale mieć zespołu Aspergera, by coś pożytecznego dla siebie tutaj znaleźć. Przede wszystkim, jest szansa, że osoby z zespołem Aspergera będziesz lepiej rozumiał, a nawet może akceptował – z korzyścią dla nich i dla siebie. W „Nie jestem kosmitą…” dowiadujemy się, że osoby z zespołem Aspergera, to jakże ciekawi, wrażliwi i wspaniali ludzie, obdarzeni nierzadko nieprzeciętnymi zdolnościami, często są osobami publicznymi – znanymi sportowcami, aktorami, artystami… których nigdy byśmy nie podejrzewali o to, że są „w spektrum”… Człowiek jest istotą bardzo ciekawą, a ludzki umysł wielką zagadką jest. Naszą rolą jest tę zagadkę odkrywać według naszych możliwości i talentów. Naszym zadaniem jest lepiej poznać własny umysł, by lepiej, mądrzej nim kierować. A skoro umysł może w tak różnorodny sposób funkcjonować i jednocześnie tak pięknie, to znaczy, że może pojęcie „normalności” powinniśmy znacznie rozszerzyć? Może „normalność” przestanie być „drogą utwardzoną”? Może kwiaty pojawią się wtedy w wielu nowych miejscach? Może „normalnym” będzie nie bać się i nie odrzucać nieznanego, akceptować inność, rozwijać się w swój jedyny i niepowtarzalny sposób? W miłości i zrozumieniu?! Wierzę, że tak. Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera, Wydawnictwo Seven Heroes, Wrocław 2016 Fundacja Prodeste >> .
KSIĄŻKA JEST SKIEROWANA DO LUDZI POSIADAJĄCYCH ZESPÓŁ ASPERGERA ORAZ OSÓB Z ICH OTOCZENIA: RODZINY, NAUCZYCIELI, TERAPEUTÓW… Kim jestem?”, „Co sprawia, że tak ciężko odnaleźć mi się w świecie?”, „Dlaczego nie jestem rozumiany i akceptowany przez innych?” – czy zadawałeś sobie kiedykolwiek takie pytania? Spróbujmy wspólnie poszukać na nie odpowiedzi. One są tylko w tobie, nikt inny ich nie zna i nikt nie może rozwiązać twoich problemów, bo tak naprawdę nic o tobie nie wie. Nikt nie ma prawa robić nic za ciebie. Twoja przeszłość i przyszłość należą tylko do ciebie. Napisałam tę książkę, bo mam podobne doświadczenia do twoich i mogę ci pomóc. Doskonale wiem, jak ważne dla ludzi z zespołem Aspergera jest to, by wiedzieli, jak unikać sytuacji wywołujących cierpienie. Być może właśnie tobie uda się osiągnąć szczęście i sukces bez bólu, który był i jest udziałem wielu dorosłych osób z zaburzeniami rozwojowymi. Chcę podzielić się z tobą moją wiedzą i przemyśleniami, abyś mógł lepiej zrozumieć przede wszystkim sam siebie, ale też tych, którzy cię otaczają i ich reakcje na to, co mówisz, co robisz, jaki jesteś. Mam nadzieję, że moje wskazówki okażą się przydatne i dzięki nim będzie ci się żyło łatwiej. Joanna Ławicka – doktor nauk społecznych, pedagog specjalny, współtwórca Fundacji Prodeste z Opola, od 2012 roku prezes zarządu. Autorka licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich oraz komputerowych gier edukacyjnych we współpracy z PWN. Prywatnie – człowiek z pasją, działa na rzecz rozwoju turystyki i kultury, wychowuje trzy córki. Diagnozę zespołu Aspergera otrzymała w wieku 28 lat. CO DLA SIEBIE ZNAJDZIESZ? Poszukaj odpowiedzi na pytania, które warto poznać, niezależnie od tego, kim i jakim się jest… Jakie są rozwojowe źródła różnorodności wśród ludzi Jak zrozumieć świat społeczny Czym jest odmienność sensoryczna, jak sobie z nią radzić i jak ją wykorzystać do swoich celów Dlaczego ludzie są interesującym zjawiskiem i co z tego wynika dla Człowieka Jak angażować specjalistów do pomagania sobie lub… im odmawiać W jaki sposób rozwijać swoje myślenie społeczne Jak wpływać pozytywnie na swoją przyszłość
Szukaj produktu Ebook „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera” – II wydanie 34,00 zł „Człowiek w spektrum autyzmu. Podręcznik pedagogiki empatycznej” 43,00 zł E-book: „Człowiek w spektrum autyzmu. Podręcznik pedagogiki empatycznej” 38,00 zł E-book: „Samodzielni w spektrum: ciało” 11,99 zł E-book: „Samodzielni w spektrum: jedzenie” 11,99 zł E-book: „Samodzielni w spektrum: porządki” 10,99 zł Pakiet trzech e-booków „Samodzielni w spektrum” 30,50 zł Elementarz Autyzmu 0,00 zł „Jarzmo. Spektrum przemocy”, książka 45,00 zł E-book: „Jarzmo. Spektrum przemocy”. 35,00 zł АБЕТКА АУТИЗМУ 0,00 zł E-book Kreatywna kuchnia na kryzys 0,00 zł Szkolenia Nie znaleziono żadnych wyników Nie znaleziono szukanej strony. Proszę spróbować innej definicji wyszukiwania lub zlokalizować wpis przy użyciu nawigacji powyżej. Webinary Wszystkie produkty Wyświetlanie 1–6 z 32 wyników
Serdecznie zapraszamy do Samorządowego Ośrodka Kultury na spotkanie z dr Joanną Ławicką, autorką książki „Nie jestem kosmitą. Mam zespół Aspergera”. W trakcie spotkania będzie możliwość kupienia książki i zdobycia dedykacji. Spotkanie odbędzie się 9 listopada o godz. 17:00. Książka jest skierowana do ludzi posiadających zespół Aspergera oraz osób z ich otoczenia: rodziny, nauczycieli, terapeutów… „Kim jestem?”, „Co sprawia, że tak ciężko odnaleźć mi się w świecie?”, „Dlaczego nie jestem rozumiany i akceptowany przez innych?” Na te i inne pytania poszukać wspólnie odpowiedzi. „Napisałam tę książkę, bo mam podobne doświadczenia do twoich i mogę ci pomóc. Doskonale wiem, jak ważne dla ludzi z zespołem Aspergera jest to, by wiedzieli, jak unikać sytuacji wywołujących cierpienie. Być może właśnie tobie uda się osiągnąć szczęście i sukces bez bólu, który był i jest udziałem wielu dorosłych osób z zaburzeniami rozwojowymi. Chcę podzielić się z tobą moją wiedzą i przemyśleniami, abyś mógł lepiej zrozumieć przede wszystkim sam siebie, ale też tych, którzy cię otaczają i ich reakcje na to, co mówisz, co robisz, jaki jesteś. Mam nadzieję, że moje wskazówki okażą się przydatne i dzięki nim będzie ci się żyło łatwiej.” Joanna Ławicka – doktor nauk społecznych, pedagog specjalny, współtwórca Fundacji Prodeste z Opola, od 2012 roku prezes zarządu. Autorka licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich oraz komputerowych gier edukacyjnych we współpracy z PWN. Prywatnie – człowiek z pasją, działa na rzecz rozwoju turystyki i kultury, wychowuje trzy córki. Diagnozę zespołu Aspergera otrzymała w wieku 28 lat
nie jestem kosmitą mam zespół aspergera