Ceny jabłek przemysłowych w ostatnich dniach nieznacznie wzrosły. Sprawdźcie jakie ceny za jabłka przemysłowe skupy oferują sadownikom. Skup MD-Macierzyński oferuje 13 września za: Jabłka Przemysł: 58 groszy za kilogram; Jabłka na Soki: 63 groszy za kilogram (zapisy) (Bez oznak gnicia "bez oczek " i liści ,Tylko twarde odmiany)
10 stycznia 2023, 15:48. Ruszyły skupy jabłek przemysłowym po nowym roku. Za jabłka z przeznaczeniem na suchy przemysł można otrzymać maksymalnie 0,40 zł/kg. Zwykły przemysł w cenie 0,37 zł/kg. W tamtym sezonie w analogicznym okresie surowiec był kupowany po 0,45 zł/kg.
Ceny jabłek przemysłowych 2022 - strona 3. Trzeba pisać do rządu e-maile ile jest cena koncentratu, a ile płacą sadownikom. Niech im dopieprzą dodatkowy podatek od przychodu . I tak gówno płacą. I rujnują sadownika. Trzeba pisać do rządu e-maile ile jest cena koncentratu, a ile płacą sadownikom.
Ceny jabłek przemysłowych w górę – 25 stycznia 2023r. 25 stycznia 2023, 13:35 2. Skupy jabłek proponują za jabłka z przeznaczeniem na przemysł od 40 do 45 groszy za kilogram. Suchy przemysł aktualnie jest w cenie 50 groszy za kilogram. Jabłka sprzedawane z przechowalni z przeznaczeniem na musy są w cenie 0,55 zł/kg.
Ceny jabłek przemysłowych – 20 listopada; Agrobiznes podaje, że ceny jabłek przemysłowych bliskie rekordowych; Sylwia Gabrysz z Life Bio Farma o zabiegu mocznikiem; Sady Trzebnickie zostaną zlikwidowane. Ściętych zostanie wiele owocowych drzewek; Sandomierskie jabłka walczą o unijny znak jakości. Jest wiele korzyści certyfikacji
Z tygodnia na tydzień ceny jabłek przemysłowych są coraz niższe. Sadownicy apelują „Zjednoczmy się w końcu i nie dostarczajmy jabłek poniżej 55 groszy!” Jak informują sadownicy na naszej FB grupie: [>>>] i na FB profilu sadownictwo.com.pl [>>>] Olszew gm. Goszczyn 0,52 zł/kg Ja słyszałem nawet o 40 gr od skupowego
FLiL. W grupach producenckich w zagłębiu grójeckim stale skupowane są owoce miękkie i pestkowe. W tym tygodniu ceny nieco wzrosły. Ceny skupu borówek omówimy w osobnej publikacji. Jesteśmy już po szczycie zbiorów czereśni. Obecnie zrywane są owoce spod osłon. Nieco wzrosły ceny skupu. Niemniej o tej porze sezonu są one nadal dalekie od satysfakcjonujących. Owoce powyżej 22 mm są skupowane po 7,00 zł/kg, powyżej 24 mm po 8,00 zł/kg, a te powyżej 26 mm po 9,00 zł/kg. Nadal skupowane są słodkie odmiany wiśni. Owoce zrywane z ogonkiem luzem w 5-kilogramowych opakowaniach są skupowane po 5,00 zł/kg. Bardziej pracochłonny zbiór w 500-gramowe punetki, to sprzedaż po 6,00 zł/kg. Jedna z wiodących grup w zagłębiu grójeckim skupuje również wysokiej jakości Łutówkę takich samych sortach jak wyżej po 4,50 oraz 5,50 zł/kg. Truskawki z uprawy tunelowej kosztują 11,00 zł/kg w przypadku zbioru w 500 i 750-gramowe punetki. Plantatorzy sprzedadzą maliny spod osłon po 28,00 zł/kg, a jeżyny po 22,00 zł/kg. Uprawa brzoskwiń i moreli jest, w odróżnieniu od zagłębia sandomierskiego, symboliczna w zagłębiu grójeckim. Mimo tego wybrane skupują morele powyżej 40 mm po 5,50 zł/kg. Natomiast brzoskwinie (50 – 65 mm) po 3,20 zł/kg w luzie oraz 4,00 w 500-gramowych punetkach.
Jak wynika z raportu przygotowanego na podstawie monitoringu ponad 620 tys. cen, w w porównaniu do 2019 roku zanotowano wzrosty w 4 z 11 kategorii. Co podrożało najbardziej? Co podrożało najbardziej? Najmocniej podrożały jabłka, tj. powyżej 37%. Za nimi było mleko – przeszło 20%. Dalej znalazły się pomarańcze – blisko 16%. Najbardziej potaniała herbata – aż o 55%. Istotnie zmniejszyły się również ceny ziemniaków – o 38%, a także soli – o ponad 26%. Natomiast największy ogólny skok nastąpił w kategorii Inne produkty, obejmującej karmy dla zwierząt i pieluchy oraz Owoce. Z kolei liderami spadków były kategorie Warzywa i Nabiał. Badanie wykazało, że na 11 sprawdzanych kategorii 4 wzrosły, a 7 zaliczyło spadki. Jak wskazuje Krzysztof Zych z UCE RESEARCH, w w porównaniu do 2019 roku największy skok odnotowały Inne produkty – o 21,4%. Tu najbardziej widoczna okazała się zmiana w przypadku karmy dla psów – 13,7% i kotów – 10,6%, a najmniej – pieluch dla niemowląt – 0,9%. – Wzrost na poziomie powyżej 20% można uznać za znaczny. Po głębszej analizie widać, że głównie karmy dla psów i kotów spowodowały tak duży skok. Na początku pandemii one były jednym z wrażliwych towarów, co skutkowało brakami na półkach. To wpłynęło na późniejszą tendencję konsumentów do robienia zapasów. Dlatego sklepy podnosiły ceny ze względu na podwyższony popyt i obniżoną podaż – mówi Julia Pryzmont z agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland. Polecamy: Ulgi na rozwój i innowacje w PIT i CIT. Zmiany 2021 Owoce zdecydowanie w górę Kolejne w zestawieniu są Owoce z wynikiem 11,4%, co podkreśla Krzysztof Zych. I dodaje, że w tej kategorii najbardziej poszły w górę jabłka – o 37,3%, pomarańcze – o 15,9%, a także cytryny – o 13,5%. Ale już cena bananów spadła o 6,5% i to był jedyny spadek w tej kategorii. Dalej widzimy Chemię gospodarczą – 4,7%. Tu z kolei największa zmiana nastąpiła w przypadku pasty do zębów – 7,8%, jak również płynu do mycia naczyń – 4,2%. Natomiast na drugim końcu znalazł się papier toaletowy – 2,4%. Więcej trzeba było też zapłacić w przypadku Dodatków spożywczych – 2,5%. Ketchup poszedł w górę o 5,3%, a musztarda spadła o niecały 1%. – W pierwszej połowie mocno podrożały owoce, w tym te najczęściej spożywane, czyli jabłka. W wyniku spadku produkcji, ich podaż była niska na krajowym rynku. Ponadto Polacy w czasie pierwszej fali pandemii rzadziej odwiedzali sklepy, częściej wybierając produkty o dłuższym terminie. Takie zachowanie sprzyjało popytowi na jabłka. W efekcie odnotowano wzrost cen. Jak wynika z danych Ministerstwa Rolnictwa, na początku lipca 2020 roku były one droższe w hurcie i to prawie trzykrotnie w relacji rocznej. Podrożały też owoce importowane. Natomiast na koniec roku hurtowe ceny jabłek były zbliżone do notowanych rok wcześniej – wyjaśnia Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego Banku Santander. Co potaniało najbardziej? Z kolei największe spadki rok do roku były widoczne w kategorii Nabiał oraz Warzywa – po 9,8%. Jak zaznacza Julita Pryzmont, w pierwszej z nich największy skok zanotowało mleko – o 20,8%. Zdrożały też takie produkty, jak śmietana – 8,4%, a także jajka – 6,4%. Ser biały i żółty potaniał – odpowiednio o 2,3% i 1,7%. W drugiej kategorii natomiast widzimy, że ogórki podrożały o 6,6%, papryka o 5,6%, a pomidory o 5%. Natomiast ziemniaki kosztowały o 38% mniej niż wcześniej. Znaczący spadek zaliczyła też cebula – 23,2%, marchewka – 19,5%, a także kapusta – 12,3%. – W 2020 roku w Polsce wzrosła produkcja warzyw, po spadku w roku poprzednim, co sprzyjało niższym cenom w II półroczu. Wysoka dynamika na minusie w całym roku mogła być jednak związana też z pandemią. Rzadsze wizyty w sklepach spowodowały, że Polacy ograniczyli zakupy produktów o krótkim terminie świeżości. A w przypadku większości warzyw nie jest możliwe dłuższe ich przechowywanie bez utraty jakości. Niższe ceny mogły więc być rodzajem zachęty – stwierdza Grzegorz Rykaczewski. W dół poszły też używki – o 8,5%, a także produkty tłuszczowe – o 7,9%. W pierwszej kategorii piwo podrożało o 3,2%, natomiast herbata potaniała aż o 55,5%. Nieznacznie spadły też ceny kawy – o 1,6%. W tej drugiej kategorii margaryna podskoczyła o 3,3%, ale już cena masła spadła o 8,7%. – Pandemia odbiła się również na cenach masła. Ono potaniało podczas pierwszej fali pandemii. Później, wraz z odmrażaniem gospodarki, ceny nieco się odbudowały. Wreszcie pod koniec roku znów nastąpił spadek, po ponownym wprowadzeniu ograniczeń w życiu społecznym i gospodarczym – zaznacza analityk z Banku Santander. Natomiast ekspert z UCE RESEARCH podkreśla, że średnie spadki zaliczyły też Produkty sypkie – 2,7%. Ceny makaronu podskoczyły o 10%, cukru – o 4,5%, a mąki – o 2,8%, ale sól potaniała o 26,4%. W dół poszło też Mięso – 1%. Za nim uplasowały się Napoje – 0,2%. W pierwszej kategorii wieprzowina podrożała o 2,7%, a wołowina potaniała o 0,2%. Do tego drób nieznacznie podrożał, tj. o 0,7%. W drugiej kategorii widzimy, że za napoje gazowane trzeba było zapłacić o 5,2% więcej niż wcześniej, a za soki warzywne i owocowe – odpowiednio o 13% i 3,8% mniej niż w 2019 roku. Jakie są ceny mięsa? – Wieprzowina i drób to rodzaje mięs, które odpowiadają prawie za całość krajowego spożycia. W grudniu cena tuszek kurcząt rzeźnych była niższa przeciętnie o 13% r/r. Półtusze wieprzowe potaniały o 38% w porównaniu z bardzo wysokim poziomem z końca roku 2019. W warunkach silnych spadków cen mięsa w zakładach, obniżka odzwierciedlona w indeksie jest więc niewielka. To może wskazywać, że mięso, prawdopodobnie czasowo, utraciło rolę wabika w akcjach promocyjnych – mówi Grzegorz Rykaczewski. Zdaniem Julity Pryzmont, sieci handlowe w czasie pandemii były niezmiernie ostrożne w podnoszeniu cen, szczególnie asortymentu sprzedawanego w promocji, który z założenia ma podnieść traffic. Mogłoby to wpłynąć na zmianę postrzegania całej marki w czasie, kiedy wartość koszyka zakupowego znacznie się podniosła. Do tego ekspert dodaje, że polski konsument jest niezwykle wrażliwy na wiele elementów zakupowych. Dlatego ceny nie mogły iść mocno w górę. Badanie pokazuje średnią wartość cenową 11 kategorii (Pieczywo, Nabiał, Mięso, Owoce, Warzywa, Produkty sypkie, Produkty tłuszczowe, Używki, Napoje, Chemia gospodarcza oraz Inne produkty) w 2019 i 2020 roku. Zawierają one w sumie 46 podkategorii. Łącznie zestawiono ze sobą blisko 4,6 tys. marek (w tym ponad 620 tys. różnych cen niemal 348 tys. produktów), pochodzących z prawie 181 tys. gazetek handlowych oraz z ponad 354 tys. promocji sklepowych. Analizą objęto największe na rynku formaty, tj. dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash & carry. Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
Interwencyjny skup jabłek — właściciele sklepów niezadowoleniProgram odpowiedzialny za sprawdzanie cen jabłek, zwany interwencyjnym skupem okazał się niekorzystny dla właścicieli sklepów w powiecie sandomierskim, jak i całym regionie. Dotyczy to wszystkich, którzy podpisali umowy kontraakcyjne ze spółką Eskimos zajmującą się sprzedażą oraz produkcją mrożonych owoców i warzyw na zlecenie klientów Eskimos zawarła ugodę z ministrem rolnictwa i za jego rekomendacją podpisywała umowy z punktami skup jabłek – Firma Eskimos nie wypłaca pieniędzyPoseł PSL Krzysztof Maliszewski, pełniący również funkcje szefa Związku Sadowników RP, oznajmił na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że zlecenie prowadzenia interwencyjnego skupu jabłek przez spółkę Eskimos jest Latem ubiegłego roku, zwracaliśmy się, jako środowisko sadownicze o podjęcie nadzwyczajnych mechanizmów zdjęcia z rynku 500 tys. ton jabłek tak, aby nie było zbyt dużej podaży, żeby nie doszło do załamania ceny. Niestety to, co zaproponował minister (rolnictwa Jak Krzysztof) Ardanowski wybierając, nie wiadomo w jakich okolicznościach, firmę Eskimos, która nigdy do tej pory nie przerabiała jabłek, od razu zapowiadało pewien skandal — mówi dodał także, że spółka pomimo podpisywania umów i realizacji zakupu jabłek, nie wypłacała należnych pieniędzy punktom skupu. Mówi się, że kwoty sięgają kilkuset tysięcy złotych w przypadku każdej Dzisiaj po kilku miesiącach obowiązywania tej akcji mamy do czynienia z taką sytuacją, że jest grono co najmniej kilkudziesięciu podmiotów, które kupowały od rolników jabłka i sprzedawały spółce Eskimos, które nie mogą otrzymać środków finansowych za dostarczony surowiec — dodaje poseł skup jabłek – PO zgłasza wniosek do CBACzłonkowie PO uważają, że minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski jest „zaprzyjaźniony” z firmą powołaną do przeprowadzenia Ardanowski, odnosząc się do podejrzeń PO, poinformował, że CBA sprawdza już interwencyjny skup jabłek."CBA sprawdza interwencyjny skup jabłek, na to nie jest potrzebny żaden dodatkowy wniosek" – twierdzi minister jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze zaplaci, za straty, jakie RP ponosi z powodu afer z padlina i skazonymi konserwami z ASF?. RFN juz nie kupuje polskiego to ten, co twierdzi, ze padlina to pelnowartosciowe mieso, zamknac go i karmic steakami z lezakow, za kumpla dac mu koryto tam świnie. Sługusów niemiecko-ruskich zastapiły pachołki amerykańsko-żydowskie. A ich mottem: '0 moralności'.
Przerywka jabłek to moment kiedy sadownicy mogą uznać jabłka na drzewach za “owoc towarowy”. W związku z rozpoczęciem przerywki w sadach, na skupach pojawiły się pierwsze oferty za jabłka z przerywki. Skup MD-Macierzyński w powiecie Grójecki 20 lipca 2022 oferuje za jabłka z przerywki 0,50 złotych za kilogram. Skup również informuję, że w celu dostarczenia jabłek z przerywki, należy się zapisać. źródło: Przypomnijmy, że: W 2021: Pierwsze stawki w powiecie Grójeckim za jabłka z przerywki wynosiły 35 groszy za kilogram i ta cena utrzymuje się do 11 sierpnia 2021. 3 sierpnia 2020 roku: Ceny wynosiły 0,45 do 0,50 zł/kg. W sierpniu 2019 roku : cena jabłek z przerywki wynosiła od 30 do 35 groszy. W sierpniu 2018 roku: cena była rekordowo niska i wynosiła 13 groszy . Czytaj więcej >>> cena jabłek do przetwórstwaceny jabłekjabłkajabłka na przemysłjabłka na przetworyjabłka na sokijabłka przemysłjabłka przemysłowejabłka z przerywkijabłka z przerywki 2022jabłko na sokijabłko przemysłoweowoceprzerywkaprzetwórstwosadsadownictwosadowniksuchy przemysł[rzerywka Zobacz więcej Poprzedni artykuł Ceny wiśni na rynkach hurtowych – 20 lipca 2022r. Następny artykuł Ceny porzeczek i agrestu na rynkach hurtowych – 20 lipca 2022r.
Od niedawna trwa skup jabłek z „przerywki”. Ceny skupu są bardzo zróżnicowane. Na szczęście opisane przypadki są niezwykle rzadkie. Na punktach skupu w zagłębiu grójeckim dominuje stawka 0,50 zł za kilogram netto za tytułowy surowiec. Przy większych ilościach sadownicy negocjują cenę i maksymalnie można otrzymać 0,53 zł za kilogram. Zdaniem pośredników dostawy jak dotąd są niewielkie, co stymuluje popyt. Sadownicy informują nas o jednostkowych przypadkach, kiedy cena skupu jabłek z ręcznego przerzedzania znacząco odbiega od średniej krajowej. Sadownicy, którzy dostarczają owoce do takich firm nie kryją oburzenia. Jeden z podmiotów na Powiślu Lubelskim oferuje zaledwie 0,32 zł/kg. Potwierdziliśmy także 0,35 zł/kg w jednej z firm w zagłębiu sandomierskim. Zatem przy większych partiach surowca różnica w cenach ma znaczenie. Sadownicy, którzy dostarczają owoce do powyższych firm mogą czuć się w pewien sposób pokrzywdzeni. Zwłaszcza mając świadomość, że konkurencja oferuje ponad 15 groszy więcej, a ceny zbytu na zakładach przetwórczych w całym kraju są niemalże identyczne. Z drugiej strony to właśnie od sadowników/dostawców zależy czy dany pośrednik zarobi niemal 25 groszy na każdym kilogramie jabłek przemysłowych czy nie…
cena jabłek przemysłowych 2019 macierzyński